














|
Witamy na stronie Królewskiego Pruskiego Regimentu Piechoty Alt Kreytzen. Zapraszamy do zapoznania się z nami i naszą działalnością. Będziemy starać się informować na bieżąco o wszystkim, co się u nas dzieje.
W imieniu Regimentu
Krzysztof Czarnecki, Kapitan
kontakt: Krzysztof Czarnecki
tel: 603 244-245
e-mail: regiment@altkreytzen.org.pl
Nasze forum dyskusyjne: http://www.altkreytzen.org.pl/forum


23 - 54 stycznia 2015
Urodziny Króla regiment Alt Kreytzen uczcił patrolem w Nowinie na Wzgórzach Strzelińskich. Oddział wybrał się w sile 4 żołnierzy i 2 żony. Kwatera została założona w zaprzyjaźnionej agroturystyce w piątek wieczorem, którego zwieńczeniem była skromna kolacja. W sobotę rano jeden z żołnierzy wrócił do twierdzy Świdnica, żony udały się na spacer, natomiast pozostali żołnierze poszli na patrol grzbietem wzgórz w stronę Henrykowa.
Po krótkim marszu znaną trasą przy wapienniku patrol dotarł do szczytu i niebieskim szlakiem ruszył w stronę drogi Henryków - Jasienica. Po kilkunastu minutach marszu patrol natknął się na grupę myśliwych, którym udzielił krótki pokaz z posługiwania się karabinem skałkowym wraz z podstawami musztry. W zamian patrol został zabrany żelaznym potworem do samego Henrykowa, co tyleż skróciło drogę, co spowodowało całkowite przemarznięcie żołnierzy. Konieczna była wizyta w restauracji celem rozgrzania zziębniętych organizmów.

Żołnierze na żelaznym potworze
Po powrocie na kwaterę czekała już tylko biesiada, w trakcie której dołączył kolejny żołnierz. W niedzielę pogoda się pogorszyła, spadło nieco śniegu, a lekki mróz spowodował ogólną ślizgawicę. Ze względu na mało sprzyjające warunki zrezygnowaliśmy z kolejnego patrolu, spakowaliśmy się niespiesznie i pojechaliśmy do domów.
zdjęcia: Herr Kapitan, Herr Corporal
3 - 4 stycznia 2015
Pierwsze spotkanie w nowym roku odbyło się na szańcu grochowskim, w wersji kombinowanej francusko - pruskiej. Biwak przebiegł pod znakiem testowania dwóch nowych nabytków - namiotu i piecyka. Sprzęt zdał egzamin - przy ostrym wietrze i temperaturze ok. 0 C, w nocy lekki mróz - w namiocie było ciepło i przytulnie. Kiedy zgasł piecyk już niestety tak miło nie było, ale sterta koców wystarczyła, by wygodnie przespać noc. W niedziele było już nieco gorzej, coraz silniejszy wiatr spowodował, że w namiocie wychłodziło się i nie pomagało nawet intensywne palenie. Z powodu przejmującego zimna nie przeprowadziliśmy żadnego patrolu, ale za to nazbieraliśmy sporo opału, przyrządziliśmy kaszę ze smalcem, boczkiem i kiełbaską oraz miło spędziliśmy czas na pogawędkach i planach na cały rok.
Mariniak na warcie
.
zdjęcia: David Millet, Christoph Noiret.
1 stycznia 2014
Zapraszamy do zapoznania się z najaktualniejszym kalendarzem imprez osiemnasto- i dziewiętnastowiecznych, głównie w Polsce, Czechach i Niemczech: kalendarz imprez 2015.





|