Twórcą pruskiej armii był książę Fryderyk Wilhelm, zwany Wielkim Elektorem. Obejmując rządy w niewielkim i zniszczonym wojna trzydziestoletnią kraju rychło przekonał się, że polityce liczy się tylko ten, kto dysponuje realną siłą.

Symbolicznym dniem narodzin armii pruskiej jest dzień bitwy pod Fehrbellin (28 czerwca 1675 r.), w której pokonała ona uważaną wówczas za niezwyciężoną armię szwedzką. Bitwa ta jest jednocześnie jednym z pierwszych przykładów propagandowego wykorzystania niewielkiego w sumie sukcesu. Jednak rzeczywisty debiut armii w 1646 r. zakończył się wręcz kompromitacją – próba zajęcia niewielkiego księstwa Berg nie powiodła się, z racji nieudolności dowódców, słabego wyszkolenia i wyposażenia oraz interwencji politycznej potężnych wówczas Stanów Holenderskich.

Właściwym twórcą potęgi pruskiej armii jest ojciec Fryderyka Wielkiego, król Fryderyk Wilhelm I, zwany z racji upodobań i charakteru „królem sierżantem”. Za jego panowania wprowadzono powszechny obowiązek służby wojskowej, kantonalny system rekrutowania, ujednolicono uzbrojenie i umundurowanie oraz pierwsze regulaminy służby. Charakterystyczną cechą armii tego okresu było wprowadzenie drakońskiej dyscypliny, opartej na powszechnie stosowanych okrutnych karach fizycznych, głównie chłoście. Celem było wychowanie żołnierza, który bardziej miał się bać kija kaprala niż kuli nieprzyjaciela. Twórcą tego systemu, zwanego „pruskim drylem”, był książę Leopold von Anhalt – Dessau, zwany „Alt Dessauer”.

W 1740 r. Fryderyk II przejął armię w sile 32 regimentów piechoty, 25 regimentów kawalerii oraz licznej artylerii. Okazało się jednak, że o ile jednak świetnie wyszkolona jest piechota, o tyle kawaleria, wg określenia króla, nie była warta nawet tego, żeby ją posłać do diabła. W bitwie pod Małujowicami pruska kawaleria została przez austriacką "wręcz zmieciona z pola"", a samą bitwę wygrała dobrze dowodzona przez feldmarszałka Schwerina piechota.

Natychmiast po koronacji Fryderyk II przystąpił do rozbudowy armii. W latach 1740 – 1756 zorganizowano 16 kolejnych regimentów piechoty, 8 regimentów garnizonowych, 10 regimentów kawalerii, przy czym zreorganizowano jej system szkolenia, przez co w krótkim czasie stała się jedną z najlepszych w Europie. W czasie II wojny śląskiej armia pruska pokazała pełnię swej siły, zadając połączonej armii austriacko – saskiej ciężką klęskę w bitwie między Strzegomiem i Dobromierzem. Od tej pory aria pruska uchodziła za najlepszą w Europie, a jej organizacja i szkolenie zostały wdrożone w wielu innych armiach.

Do wojny siedmioletniej armia przystąpiła w sile ponad 140 batalionów piechoty, 150 szwadronów kawalerii i 260 dział polowych. W czasie siedmiu lat stoczyła ze zmiennym szczęściem 13 wielkich bitew, dziesiątki mniejszych i setki potyczek. Straty w wyniku bitew, chorób i dezercji były przerażające. Już w drugim roku wojny król w celu uzupełnienia stanów jednostek wcielał przemocą do swej armii wszystkich jeńców, a w 1760 r. możliwości mobilizacyjne państwa pruskiego zostały całkowicie wyczerpane. Po wojnie armia została odbudowana, ale jej potęga była w dużej mierze iluzoryczna. Nie wzmocniły armii reformy Fryderyka Wilhelma II z lat 1787 - 1788. Brakowało wybitnych dowódców. Ostateczny kres jej istnienia nastąpił w 1807 r., kiedy to po katastrofalnych klęskach pod Jeną i Auerstaedt oraz zajęciu przez napoleońskie oddziały Śląska, Pomorza i znacznych terenów Polski resztki armii zostały rozwiązane. W 1808 r. utworzono całkowicie nową armię, w innym umundurowaniu i wg innej organizacji.

organizacja piechoty za Fryderyka II

W czasach panowania Fryderyka II istniały dwa rodzaje piechoty. Były to regimenty piechoty polowej (Infanterie – Regiment) oraz regimenty piechoty garnizonowej (Garnison – Regiment). Dodatkowo regimenty polowe dzieliły się na „stare” muszkieterskie (Regiment zu Fuss, o numerach 1 – 32 oraz 34) oraz na regimenty fizylierskie (Infanterie – Regiment, a numerach 33 i od 35 do 55). Na czele regimentu stał szef – był nim wybrany przez króla oficer wysokiej rangi. Szef nie dowodził regimentem, od tego był komendant, zazwyczaj w randze pułkownika.

Podstawową jednostką administracyjną piechoty był regiment. Składał się on z dwóch batalionów po sześć kompanii, z których jedna była kompanią grenadierską. Od tej reguły istniały trzy wyjątki: regiment gwardii (nr 15) składał się z trzech batalionów grenadierów, regiment grenadierów gwardii (nr 6) z jednego batalionu grenadierów, zaś regiment księcia Anhalt – Dessau (nr 3) składał się z trzech batalionów w zwykłym składzie. Według regulaminu z 1743 r. regiment składał się z: 50 oficerów, 118 podoficerów, 37 doboszy, 252 grenadierów i 1140 muszkieterów, oraz sztabu, w skład którego wchodzili: 1 kwatermistrz, 1 kapelan, 1 audytor, 1 felczer regimentowy, 12 felczerow kompanijnych, 1 dobosz pułkowy, 6 oboistów, 6 flecistów, 1 rusznikarz, 1 szewc, 1 profos. Kompania muszkieterska i fizylierska składała się z: 4 oficerów, 10 podoficerów, 3 doboszy, 114 żołnierzy i 1 felczera kompanijnego. Kompania grenadierska różniła się większą ilością żołnierzy (126 grenadierów, w tym 6 cieśli), obecnościa dwóch flecistów oraz jednym mniej podoficerem.

Podstawową jednostką taktyczną był batalion. Kompanie grenadierskie były wyłączane i grupowane w osobne, czterokompanijne bataliony. Do walki batalion był dzielony na cztery dywizjony lub osiem plutonów. Zazwyczaj bataliony regimentu operowały razem, ale zdarzało się, ze były przydzielane do różnych brygad, dywizji, a nawet korpusów.

Piechocie towarzyszyła artyleria regimentowa w sile dwóch dział na batalion. Początkowo były to działa trzyfuntowe, w trakcie trwania wojny często wymieniane na dużo efektywniejsze sześciofuntowe. Do obsługi dział było przydzielanych kilku wyszkolonych artylerzystów, resztę obsługi stanowili naprędce przeszkoleni piechurzy.



umundurowanie i wyposażenie

Pruski żołnierz powinien posiadać:

umundurowanie, w skład którego wchodzą: dwie koszule, dwie pary pończoch, dwie pary gaci, spodnie płócienne, spodnie sukienne, kamizelka, kurtka, dwie halsbindy, lagermyca, kapelusz lub czapka, buty.

broń: karabin z bagnetem, tasak.

wyposażenie: chlebak, tornister, ładownica, pas główny.

w tornistrze: jedne gacie, jedna koszula, jedna para pończoch, jedna halsbinda, kamizelka i lagermyca (gdy nie są założone), ręcznik, mydło, szczotka i proszek do zębów, szczotka i pasta do butów, szczotka do czyszczenia munduru, igły, nici i kawałki materiału do naprawy munduru, krzesiwo, fajka i tytoń, pomada i puder do włosów.

w chlebaku: miska drewniana lub cynowa, kubek, łyżka, nóż, sól i pieprz, porcja chleba na trzy dni.

w ładownicy: klocek na 30 nabojów, ściereczka do broni, smar do konserwacji, rurka do zwijania ładunków, śrubokręt i przybory do czyszczenia, zapasowe skałki.

Podstawowym elementem munduru była kurtka koloru od niebieskiego do granatowego z kolorowymi dodatkami. Kurtka powinna sięgać na szerokość dłoni nad kolano. Regimenty odróżniały się kolorem spodni i kamizelek oraz mankietów, kołnierzy, rabatów i guzików. Spodnie i kamizelki w regimentach polowych były jasne (przeważnie białe lub słomiane, ale też różowe i żółte), w regimentach garnizonowych niebieskie i granatowe. Rabaty, mankiety i kołnierz były w jednym kolorze, mankiety w trzech fasonach. Guziki stosowano białe (cynowe) lub żółte (mosiężne), w różnym układzie. W niektórych regimentach stosowano zdobienia na rabatach. Podoficerowie mieli srebrne lub złote obszycia mankietów jako oznakę rangi.

Regulaminowo żołnierz miał dwie pary krótkich spodni (wiązanych pod kolanem) – jedną płócienną, jedną sukienną. Na nogi zakładał wełniane pończochy nad kolano, na które należało założyć długie, płócienne kamasze z mosiężnymi guzikami. Kamasze początkowo były białe, przed wojną siedmioletnią rozkazem królewskim zamieniono je na czarne, z wyjątkiem regimentu gwardii. Na szyję zakładano halsbindę (opaskę) koloru czerwonego lub czarnego, w zależności od regimentu.

Na głowach żołnierze kompanii muszkieterskich nosili kapelusze stosowane z białym obszyciem i pomponami w kolorach regimentu. Podoficerowie odróżniali się biało – czarnym pomponem i obszyciem z szerszej, srebrnej lub złotej taśmy. Grenadierzy nosili wysokie czapki z pomponem, fizylierzy czapki nieco niższe i innego typu. Ich charakterystycznym elementem była bogato zdobiona blacha naczelna. Pozasłużbowym nakryciem głowy były trójkątne czapki, które szyto ze starych kamizelek. Nazywano je różnie – lagermutze, feldmutze, schlafmutze.

Wszyscy oficerowie nosili kapelusze, obszyte haftowanym, srebrnym lub złotym galonem, generałowie dodatkowo zdobione strusim piórem.

Ważnym elementem wyglądu żołnierza była fryzura. Jej charakterystyczną częścią był długi, sięgający do krzyża warkocz, zwany harcapem (z niem. Haarzopf). Był on obowiązkowy i każdy żołnierz na służbie musiał go obwiązywać specjalną ,czarną taśmą. Po służbie włosy musiały być związane rzemykiem lub sznurkiem w kitkę. Włosy musiały być zaczesane gładko do góry, a uszy przykryte różnie formowanymi lokami. Regulamin zabraniał noszenia peruk, chyba że żołnierz był całkiem łysy, ale i wtedy peruka miała być mała i cienka. W niedziele i święta fryzura lub peruka musiała byś obficie zasypana białym pudrem, którego głównym składnikiem była mąka. Żołnierzom nie wolno było posiadać brzytew ani lusterek, obowiązek golenia raz w tygodniu spoczywał na felczerze kompanijnym.

uzbrojenie

Podstawowym uzbrojeniem był karabin piechoty Infanteriegewehr 1740, zwany ze względu na wysoką i masywną kolbę „Kuhfuss” czyli „krowie kopyto”. Był to lekko zmodyfikowany karabin, skonstruowany w 1723 r. i produkowany w Poczdamie i Spandau. Jego długość całkowita wynosiła 145 cm, długość lufy 104 cm, kaliber w różnych wersjach od 18 do 20 mm. Cena produkcji wynosiła 6 talarów i 12 groszy. Karabin był zaopatrzony w trójgraniasty bagnet, o długości ostrza 42 – 48 cm. Waga karabinu z bagnetem wynosiła ok. 5 kg. Uważano go za broń solidną, ale niezbyt celną.











Żołnierz powinien posiadać według regulaminu 30 nabojów w ładownicy. Jednak w czasie bitwy pod Małujowicami (10.04.1741 r.) wielu oddziałom brakło amunicji i nie było jej jak uzupełnić (przy teoretycznej szybkostrzelności 3 strzałów na minutę nabojów wystarczało na 10 minut walki ogniowej). Wkrótce po bitwie król nakazał, aby żołnierzom przed walką wydawać dodatkowe 30 nabojów, które umieszczano pod klockiem, zawinięte w płótno. Z kolei żołnierze pełniący służbę w twierdzach musieli w czasie służby posiadać po 100 nabojów.

Drugim elementem uzbrojenia była krótka szabla, zwana tasakiem (Infanteriesabel), produkowana z nieznacznymi zmianami od 1715 r. niemal cały wiek.




tasaki pruskie - różne modele



c.d.n.